Żegnamy naszego wspaniałego Kolegę

Żegnamy naszego wspaniałego Kolegę

Z ogromnym smutkiem informujemy, że w ubiegłym tygodniu zmarł Sławomir Miętek.
{[description]}
Przeczytanie artykułu zajmie Ci 2 minuty

Choć rokowania były trudne, do końca wierzyliśmy, że Sławek — nasz inspektor nadzoru — pokona ciężką chorobę. Niestety, tak bardzo wyczekiwany cud nie nadszedł. W nocy 5 grudnia Sławek odszedł, pozostawiając nas w żalu i mimo wszystko w niedowierzaniu. Miał 72 lata i wciąż wiele planów, które chciał zrealizować.

 Sławomir Miętek ukończył Wydział Inżynierii Sanitarnej i Wodnej Politechniki Warszawskiej, specjalizując się w zaopatrzeniu w wodę oraz unieszkodliwianiu ścieków i odpadów. Pracował m.in. w warszawskiej Hydrobudowie-1, w Ministerstwie Administracji, w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji – Zakład Instalacji Warszawa oraz w Przedsiębiorstwie WOD-INŻ. Posiadał uprawnienia kierownika budowy i robót w specjalności instalacyjno-inżynieryjnej w zakresie robót sanitarnych, które potwierdzały jego wysokie kompetencje i doświadczenie.

 Do zespołu Wodociągu Mareckiego etatowo dołączył w maju 2017 r. Nadzorował m.in. dwie kluczowe dla naszej spółki inwestycje: budowę Stacji Uzdatniania Wody nr 2 przy ul. Spacerowej oraz Stacji Obsługi Samochodu Specjalistycznego (SOSS) przy ul. Kresowej. O tej drugiej opowiadał w książce „Łączy nas Markowa Woda”, wydanej z okazji 25-lecia Wodociągu Mareckiego. Podkreślał wówczas, że budowa ta na długo pozostanie w jego pamięci ze względu na nieprzewidziane przeszkody, które — jak zawsze — udało się pokonać.

 Śmierć Sławka to dla nas ogromna strata. Zapamiętamy go jako rzetelnego fachowca, człowieka życzliwego, pogodnego i oddanego swojej pracy.

 Tak go wspominamy

Ze Sławkiem spotkałem się  w latach osiemdziesiątych w Zakładzie Wodociągu Północnego. Uczestniczyliśmy w końcowym etapie budowy Wodociągu, wykonywaliśmy rozruch instalacji chemicznych (siarczanu glinu, kwasu siarkowego, wapna, węgla pylistego, dezynfekcji wody). Wkrótce po rozpoczęciu eksploatacji  zakładu Sławek odszedł do firmy wykonawczej, a po kilku latach uruchomił własną działalność gospodarczą.

Po latach nasze drogi zawodowe spotkały się w Markach. Firma Sławka dostarczała i montowała instalacje technologiczne w pompowniach ścieków. Krótko po zakończeniu budowy I etapu  kanalizacji   Sławek dołączył do grona pracowników Wodociągu Mareckiego.

Ceniłem Go za wiarę w ludzi, życzliwość, zaangażowanie w pracę, wiedzę i doświadczenie.

Będę pamiętał  Sławka jako dobrego kolegę , dobrego człowieka.

Zbigniew Maksym

Główny Specjalista ds. Gospodarki Wodomierzowej

Doradca Zarządu

Dzieliliśmy ze Sławkiem nie tylko biurową przestrzeń, ale przede wszystkim naszą codzienność. Zawsze służył nam swoją wiedzą i doświadczeniem przy realizacji projektów i rozwiązywaniu zagadnień technicznych. Jego sposób bycia oraz podejście do życia tworzyły atmosferę, w której każdy z nas czuł się niezwykle komfortowo. Będzie nam brakowało pełnego ciepła codziennego powitania, żartów serwowanych przy porannej kawie, czułego tonu, kiedy dzwonił do żony, opowieści o pielęgnacji wisterii w ogrodzie i błyskotliwych anegdot o sędziowanych meczach siatkówki. To wszystko stanowiło coś więcej niż współpracę, tworzyło więź.  

W naszej pamięci pozostanie Jego ciepło, życzliwość i ta charakterystyczna cicha siła, która towarzyszyła nam każdego dnia i której trwanie wykracza daleko poza wspólnie przepracowane godziny.

Sławku, będziemy za Tobą tęsknić.

Koleżanki i Koledzy z pokoju nr 7

Data publikacji: 09.12.2025
Autor:

« wstecz | w górę