Dlaczego spadlo ciśnienie w kranach
Dlaczego spadlo ciśnienie w kranach

Wczoraj (2 lipca) po godz. 21.00 spadło ciśnienie wody na dużym obszarze miasta. Dlaczego?
Doszło do nagłej awarii automatyki w naszej stacji uzdatniania wody SUW-1, która zasila centrum i południe miasta.
Kiedy dowiedzieliście się o awarii?
O 21:04 nasz system uprzedził nas o gwałtownym spadku ciśnienia. Odebraliśmy również niemal jednocześnie kilka telefonów i sms od mieszkańców – m.in. z ul. Małachowskiego, Okólnej i Dużej. Natychmiast powiadomiliśmy ekipę elektryków, dyżurnych z SUW i kierownictwo. Zwiększyliśmy ciśnienie na działającej bez zarzutu SUW-2. Nasz dział marketingu od razu uruchomił dostępne kanały informacyjne, żeby poinformować mieszkańców o sytuacji. Jednocześnie skontaktowaliśmy się z firmami pracującymi w trybie ciągłym – takimi jak piekarnia czy palarnia.
Jak wyglądała reakcja?
Pierwsi pracownicy byli na miejscu po 15 minutach. Wykonali obchód techniczny i analizę systemów. Wody czystej w zbiornikach było sporo, więc szybko skupiliśmy się na hydroforni. Po przyjeździe elektryków rozpoczęliśmy pomiary i lokalizację usterki. Udało się ją usunąć bardzo sprawnie — niskie ciśnienie trwało nieco poniżej godziny.
Jakie były skutki dla mieszkańców?
Głównie spadek ciśnienia – niektórym mogło nawet zabraknąć wody na wyższych piętrach. Później mieliśmy kilka zgłoszeń o zabarwieniu wody – to typowe po wznowieniu tłoczenia.
Czy takie sytuacje będą się powtarzać?
To była wyjątkowa sytuacja. W przeciwieństwie do wielu gmin, które w upały zmagają się z brakami wody lub ograniczeniami w podlewaniu, u nas wody nie brakuje. Pojawiła się konkretna usterka, którą usunęliśmy bardzo szybko. Ale pokazuje to, jak ważna jest planowana modernizacja SUW-1. Mamy to zapisane w planach inwestycyjnych.
Wykres z poziomem przepływu wody w środę, 2 lipca